Enea Zastal BC Zielona Góra w półfinale EBL!
Enea Zastal BC Zielona Góra w fazie ćwierćfinałowej play off Energa Basket Ligi rywalizował z PGE Spójnią Stargard. Ostateczny bilans tej rywalizacji to 3:1 dla zielonogórzan, ale łatwe te mecze nie były. Nawet fakt kilkunastopunktowych wygranych okupiony był okresem „potu i łez” (szczególnie w pierwszych połowach, które regularnie były przegrywane prawie w każdym ze spotkań). A ostatnie spotkanie rozstrzygnęła dopiero dogrywka i to Zastal do niej doprowadził.... Jednak zwycięzców się nie sądzi! Teraz przed nami etap półfinałów. Wierzymy, że ekipa Żana Tabaka dopiero pokaże tam wszystko co najlepsze i za to trzymamy kciuki.
Na pewno nie bez wpływu na taką niejednolitą, a co za tym idzie niestabilną postawę Zastalowców miał wpływ przebudowy składu na krótko przez fazą play off. Trybiki w maszynie potrzebują czasu by się dotrzeć i współpracować na maxa. Dodatkowo jeszcze MVP sezonu zasadniczego Geoffrey Groselle nabawił się kontuzji barku i w meczach ze Stargardem grał w specjalnym ochraniaczu. Mamy wrażenie, że bez niego może zdecydowanie więcej. Mimo wszystko cieszy postawa pozostałych graczy, którzy momentami potrafili grać bardzo dobrą koszykówkę do jakiej przyzwyczaili nas w sezonie zasadniczym. Teraz czas na półfinał!
W ostatnim meczu o losach spotkania decydowała dogrywka, do której doprowadzili zielonogórzanie (wrócili ze stanu 74:70 do 74:74) dzięki rzutom Grosella i Richarda. Obydwóch zasługują na słowa pochwały w kontekście tego spotkania i szczególnie dogrywki. A szczególnie Chris Richard, który rozegrał końcówkę spotkania i ostatnie pięć minut po profesorsku! Już dawno nie widzieliśmy by ławka drużyny zdobyła 5 punktów w meczu, a czterech graczy pierwszej piątki 86 (!). Oj ma nad czym myśleć trener Tabak, który po tym ostatnim meczu powiedział: "- Wygraliśmy mecz pomimo 18% skuteczności przy rzutach za trzy punkty. Nie spotkałem się z tym nigdy w życiu, nie wiem czy na profesjonalnym poziomie kiedykolwiek to się zdarzyło. Nie wiem czemu tak rzucaliśmy, mam nadzieję, że w półfinale będziemy rzucać lepiej". Uffff dobrze, że te mecze za nami.
Mecz nr 4, 07.04, 2021 r., godz. 20:00
PGE Spójnia Stargard - Enea Zastal BC Zielona Góra 80:91
Zastal: Groselle 29, Richard 21, Freimanis 21, Bowlin 15, Brembly 0 oraz Berzins i Williams po 2, Koszarek 1, Sulima 0.
Mecz nr 3, 05.04, 2021 r., godz. 20:00
PGE Spójnia Stargard - Enea Zastal BC Zielona Góra 82:77
Zastal: Groselle 14, Berzins 12, Brembly 12, Richard 11, Bowlin 8 oraz Freimanis 11, Koszarek 5, Williams 4, Sulima 0.
Mecz nr 2, 01.04, 2021 r., godz. 17:30
Enea Zastal BC Zielona Góra - PGE Spójnia Stargard 89:74
Zastal: Richard 19, Groselle 18, Berzins 9, Bowlin 8, Brembly 7 oraz Koszarek 13, Freimanis 11, Sulima 2, Put 2, Williams i Traczyk grali – nie punktowali.
Mecz nr 1, 30.03, 2021 r., godz. 17:30
Enea Zastal BC Zielona Góra - PGE Spójnia Stargard 90:70
Zastal: Brembly 15, Richard 14, Groselle 14, Bowlin 14, Berzins 4 oraz Freimanis 15, Koszarek 7, Williams 3, Sulima 2, Put 2, Traczyk 0.
